Po raz pierwszy w historii zawodowej ligi siatkarskiej w naszym kraju w sezonie 2022/2023 w rozgrywkach wystartuje zagraniczna drużyna. Do PlusLigi trafia zespół ze Lwowa, który będzie miał okazję zmierzyć się z najlepszymi klubowymi drużynami w naszym kraju i jednocześnie przypominać o walce, którą za naszą wschodnią granicą prowadzą Ukraińcy.
To już pewne, właśnie dopełniono ostatnich formalności, by ten ciekawy projekt mógł wejść w życie. Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Siatkówki jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie dopuszczenia do udziału w rozgrywkach PlusLigi, której sponsorem jest Marka KRISHOME (dawniej KRISPOL), ukraińskiego klubu Volley Club Barkom Lwów. W sezonie 2022/2023 zespół ze Lwowa będzie grał w Krakowie, głównie w hali Hutnika, ale planowane są także spotkania w dużej i nowoczesnej TAURON Arenie. Kolejny raz Polska Liga Siatkówki okazuje się pionierem, nie tylko wśród siatkarskich lig w Europie.
Według mnie to historyczna data dla siatkówki – cieszy się Oleg Baran, prezes Volley Club Barkom Lwów, nowego zespołu PlusLigi, która od sezonu 2022/2023 liczyć będzie szesnaście drużyn. – Bardzo dziękuję Polskiej Lidze Siatkówki, ale także PZPS, władzom miasta Krakowa czy Ministerstwa Sportu i Turystyki, za pomoc w przeprowadzeniu tej skomplikowanej akcji. Dla Ukrainy to ważna sprawa. Z pewnością nasza gra w PlusLidze będzie dobra dla całego ukraińskiego sportu. Chcemy podtrzymywać naszego ducha walki, liczymy że wojna pójdzie w dobrym kierunku. Musimy na boisku i wokół niego robić wszystko, by pomóc w tym zwycięstwie – dodaje prezes.
Przypomnijmy, że według ustalonych wcześniej zasad, Volley Club Barkom Lwów będzie mógł powalczyć o medale mistrzostw Polski, jednocześnie tak samo opuści PlusLigę, jeśli zajmie ostatnie miejsce na koniec fazy zasadniczej. Ograniczona jest za to możliwość gry w europejskich pucharach – tutaj Barkom nie będzie brany pod uwagę, nawet jeśli zajmie miejsce premiowane awansem do rozgrywek w Europie. Poza tym w zespole Barkomu Ukraińcy grają na takich zasadach jak Polacy w PlusLidze, czyli minimum trzech musi znajdować się jednocześnie na boisku, pozostali gracze są traktowani jak obcokrajowcy.
To dla nas duża sprawa, przyjęcie zespołu ze Lwowa to odważny, ale przemyślany ruch.Liczymy na to, że Barkom przyciągnie na trybuny wielu nowych kibiców, pokaże siatkówkę Ukraińcom, a także będzie symbolem współpracy pomiędzy naszymi narodami. Cieszymy się, że klub znalazł tak dobrych partnerów w naszym kraju, zagra w historycznym dla polskiej siatkówki mieście – Krakowie. A już w pierwszej kolejce pojedzie do Gdańska zmierzyć się z drużyną Trefla. Biorąc pod uwagę, że Lwów i Gdańsk to partnerskie miasta, zapewne będziemy świadkami wyjątkowego widowiska.
Klub Volley Club Barkom Lwów zadebiutuje w PlusLidze w pierwszy weekend października, mecze z Treflem Gdańsk w Ergo Arenie.
To jednak nie jedyna forma wsparcia ukraińskiej siatkówki przez Polską Ligę Siatkówki. Także w lidze kobiecej – TAURON Lidze wprowadzono przepis, który ułatwia pozyskiwanie siatkarek z Ukrainy. W każdej z drużyn jedna siatkarka z Ukrainy będzie mogła występować na takich samych zasadach, jak Polki. – Oceniamy, że będzie to dotyczyć sześciu, może dziesięciu siatkarek z Ukrainy. To bardzo ważne, by w czasach wojny wspierać naszych przyjaciół i dać szansę zawodniczkom na kontynuowanie sportowej kariery.