Przed nami najważniejsza część sezonu PlusLigi, w której zmierzą się najlepsi z najlepszych. Właśnie poznaliśmy osiem ekip, które w sezonie 2024/2025 mają szansę walczyć o medale zawodowej ligi. Już w ćwierćfinale play-off czekają na nas starcia mistrzów olimpijskich, mistrzów świata, czy największych gwiazd reprezentacji Polski.
PlusLiga, wspierana przez Markę KRISHOME, zakończyła właśnie fazę zasadniczą. Po trzydziestu kolejkach do czołowej ósemki awansowali najlepsi z najlepszych. Teraz rozpoczyna się walka w fazie play-off, najpierw w ćwierćfinałach, potem półfinałach (obie fazy do dwóch wygranych spotkań), a o wszystkim zdecydują mecze o medale, grane do trzech zwycięstw. Liderem po sezonie zasadniczym – jak przed rokiem – są siatkarze JSW Jastrzębskiego Węgla, którzy zdobyli 75 punktów. Pierwsze miejsce gwarantuje im, że w przypadku zaciętych meczów play-off, decydujące starcia rozgrywać będą przed własną publicznością.

Myślę, że powinniśmy się cieszyć, że wygrywamy tę rundę. Teraz zaczyna się najważniejsza część sezonu i skupiamy się na przygotowaniach do piątkowego meczu. Wiemy, że my i Zawiercie jesteśmy dziś faworytami, także w TAURON Pucharze Polski, czy w Lidze Mistrzów, ale tak jak powiedziałem, skupiamy się teraz na najważniejszej części sezonu.
W pierwszej rundzie mistrzowie Polski zmierzą się ze Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa, prowadzonym przez najlepiej punktującego gracza sezonu zasadniczego – Czech Patrik Indra zdobył aż 618 punktów. Z kolei drugi w tabeli PGE Projekt Warszawa mierzyć się będzie z PGE GiEK Skrą Bełchatów – rekordzistką w liczbie mistrzostw w zawodowej lidze (9 złotych medali, 8 ma ZAKSA, 4 JSW i 3 Asseco Resovia).

Największe emocje szykują się w parach Aluron CMC – Asseco Resovia Rzeszów oraz BOGDANKA LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Kibice już nie mogą się doczekać choćby pojedynku Wilfredo Leona z Bartoszem Kurkiem czy Karola Butryna z Stephenem Boyerem.
To była bardzo trudna połowa roku, z wieloma meczami, ale ze świetnymi wynikami. Teraz przed nami creme de la creme. Jesteśmy na to gotowi psychicznie i fizycznie. Ale trzeba pamietać, że w tym roku czołowa ósemka jest niezwykle silna. Czekają nas trudne play-offy, bardzo wyrównane. Myślę, że każdy z nas wygrał, każdy z nas przegrał z kimś w tej ósemce i wszystko to oznacza, że tak naprawdę nie wiemy, gdzie skończymy. Teraz myślimy tylko o ćwierćfinale. A żeby wygrać, musimy być gotowi na każdego przeciwnika.

W ćwierćfinale zmierzymy się z nieprawdopodobnie silnym zespołem, jakim jest Aluron CMC Warta Zawiercie. To jest przecież drużyna, która już awansowała do Final Four Ligi Mistrzów. Jestem jednak przekonany, że mamy też po swojej stronie atuty, które pozwolą nam na wyrównaną walkę z tak mocnym rywalem. Zawiercie jest jednak świetną drużyną. Teraz koncentrujemy się już na tym, żeby jak najlepiej przygotować się do sobotniego meczu, który rozegramy na wyjeździe i którym zaczniemy rywalizację w play-offach. Liczy się tylko to co jest tu i teraz.

Kluczowa faza play-off zakończy się wielkim finałem. Ten rozpocznie się w ostatnich dniach kwietnia, a zakończy najpóźniej 13 maja.
Pary ćwierćfinałowe play-off PlusLigi (do 2 zwycięstw):
JSW Jastrzębski Węgiel – Setam Hemarpol Norwid Częstochowa (mecze 28.03, 01.04 i ew. 05.04)
PGE Projekt Warszawa – PGE GiEK Skra Bełchatów (28.03, 05.04)
Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia Rzeszów (29.03, 05.04)
BOGDANKA LUK Lublin – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (29.03, 01.04, 06.04)