Reprezentacja Polski siatkarzy rozpoczyna rywalizację w Lidze Narodów. Biało-czerwoni przed rokiem zdobyli złote medale, zwyciężając w turnieju finałowym w Gdańsku. Nasza kadra rywalizuje nieprzerwanie w tej międzynarodowej imprezie od 1998 roku (wcześniej nazywała się ona Ligą Światową), a w czterech poprzednich edycjach zawsze zdobywała medal. Wielki finał tych rozgrywek znowu odbędzie się w naszym kraju, najlepsi zjadą do Łodzi (27-30 czerwca).
Biało-czerwoni przez wiele lat mogli tylko marzyć o medalu Ligi Światowej, po raz pierwszy wywalczyli brąz w 2011 roku, pod wodzą Andrei Anastasiego, z którym rok później wygrali „światówkę” w Sofii. Na kolejne sukcesy przyszło nam czekać do powstania Ligi Narodów, w której od 2019 roku zawsze zdobywamy medale – odpowiednio brązowe, srebrne, brązowe i w poprzedniej edycji – złote. Tegoroczna Liga Narodów dla polskiej kadry nie jest aż tak ważna, jak dla kilku innych czołowych drużyn, które jeszcze muszą walczyć o awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu, co jednak wcale nie oznacza, że biało-czerwoni nie zechcą podtrzymać medalowej passy i utrzymać prowadzenia w światowym trankingu FIVB.
Polacy zaczynają pierwszy turniej VNL w doskonale nam znanej Antalyi, gdzie ostatnio świetnie zaprezentowały się nasze siatkarki (wygrały po 3:0 wszystkie swoje mecze w pierwszym weekendzie VNL). Pierwsze starcie z USA w środę 22 maja, początek o godz. 19 (transmisja Polsat Sport i TV4).
Dla mnie jest bardzo ważne, aby zagrać i wykonać rzeczy nad którymi pracowaliśmy, które chcę żeby zawodnicy zrobili i dlatego myślę, że najważniejsze będzie, co my zrobimy na boisku. Przeciwnik może mieć inną charakterystykę, ale uważam, że w tym momencie musimy myśleć tylko o sobie – co robimy, jak robimy i co musimy zrobić żeby grać dobrze.
Selekcjoner na pierwsze mecze VNL zabrał do Turcji skład niemal wyłącznie złożony z graczy PlusLigi – jedynym siatkarzem występującym za granicą jest Kamil Semeniuk.
Nastroje w drużynie są bardzo dobre, czujemy się dobrze. Przepracowaliśmy ciężko ten niedługi okres przygotowań w taki sposób, że jesteśmy gotowi na mecz z reprezentacją USA i otwarcie tegorocznej VNL w Antalyi. Miejsce dla naszych reprezentacji szczęśliwe, bo dziewczyny tutaj wygrały swoje wszystkie cztery mecze po 3:0. Lepsi nie będziemy, ale zrobimy wszystko, żeby odnieść w pierwszym meczu zwycięstwo – dodał Aleksander Śliwka, jeden z trzynastu naszych graczy w Antalyi, którzy ostatni sezon spędzili w PlusLidze, wspieranej przez markę KRISHOME. W Turcji zagrają zawodnicy z dziewięciu klubów naszej ligi.
Debiutantem w Lidze Narodów będzie Szymon Jakubiszak, środkowy Indykpolu AZS-u Olsztyn. Najmłodszym siatkarzem powołanym przez trenera Grbicia jest 20-letni libero Kuba Hawryluk, kolega klubowy Jakubiszaka. Złoty medalista mistrzostw świata juniorów z 2022 roku zadebiutował w Lidze Narodów przed rokiem, podobnie jak Sebastian Adamczyk, właśnie ogłoszony nowy środkowy Exact Systems Hemarpol Częstochowa. W składzie nie brakuje jednak mistrzów świata i doświadczonych graczy, którzy z pewnością będą chcieli się dobrze zaprezentować, bo trwa walka o miejsce w kadrze na igrzyskach w Paryżu.
Polska w następnych spotkaniach zmierzy się z Kanadą (23 maja), Holandią (24) i Słowenią (26). Kolejne turnieje z udziałem Polaków zostaną rozegrane w Fukuoce i Lublanie, a turniej finałowy, w którym nasza drużyna ma zapewniony udział, w Łodzi w dniach 27-30 czerwca.
22 maja: Polska – USA (godz. 19.00)
23 maja: Polska – Kanada (16.00)
24 maja: Polska – Holandia (19.00)
26 maja: Polska – Słowenia (13.00)
Skład Polaków na turniej w Antalyi:
Rozgrywający: Marcin Komenda (BOGDANKA LUK Lublin), Grzegorz Łomacz (PGE GiEK Skra Bełchatów);
Atakujący: Karol Butryn (Aluron CMC Warta Zawiercie), Bartłomiej Bołądź (Projekt Warszawa);
Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka (obaj Grupa Azoty ZAKSA), Kamil Semeniuk (Sir Safety Perugia), Artur Szalpuk (Projekt Warszawa);
Środkowi: Jakub Kochanowski (Asseco Resovia Rzeszów), Sebastian Adamczyk (GKS Katowice*), Szymon Jakubiszak (Indykpol AZS Olsztyn), Mateusz Poręba (PGE GiEK Skra Bełchatów);
Libero: Kuba Hawryluk (Indykpol AZS Olsztyn), Kamil Szymura (PSG Stal Nysa).
*bierzemy pod uwagę przynależność klubową za sezon 2023/2024
