Ostatnie kolejki przed półmetkiem fazy zasadniczej zadecydują, które sześć ekip z PlusLigi będzie miało szansę walczyć o pierwsze trofeum w 2026 roku. Wielkie finały TAURON Pucharu Polski już 10-11 stycznia 2026, w największej polskiej hali. Szansę na triumf będzie miało tylko sześć czołowych ekip po 13. kolejce zawodowej ligi.
W tej chwili poza czołową szóstką są chociażby triumfatorzy poprzedniej edycji TAURON Pucharu Polski – JSW Jastrzębski Węgiel. Prowadzi w tabeli Aluron CMC Warta Zawiercie, która nadrabia mecze z powodu swojego udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, na które uda się do Brazylii. Co ciekawe, w przedsezonowych przewidywaniach chyba niewielu fachowców widziało tak wysoko Indykpol AZS Olsztyn czy PGE GiEK Skrę Bełchatów. Ci ostatni pokonali na wyjeździe mistrzów Polski z Lublina, a w ostatnim meczu wygrali z wicemistrzami z Zawiercia. Skra ma już na koncie 7 wygranych w 9 meczach.
Jesteśmy głodni sukcesu, mam wrażenie że pokazujemy to na boisku. Bardzo byśmy chcieli znaleźć się w czołowej szóstce na półmetku, a wyjazd do Krakowa byłby spełnieniem jednego z naszych marzeń. Na razie pracujemy, staramy się ulepszać naszą grę, by na koniec sezonu zasadniczego znaleźć się czołowej ósemce. Co będzie później, zobaczymy.
W tej chwili bardzo blisko awansu do 1/4 finału TAURON Pucharu Polski są ekipy z Zawiercia, Lublina, Rzeszowa, Warszawy, Olsztyna i Bełchatowa. Siódme i ósme ekipy (Energa Trefl i JSW Jastrzębski) mają siedem punktów starty i cztery mecze do półmetka, matematyczne szanse ma także ZAKSA. Teoretycznie może być to strata nie do odrobienia, ale tegoroczna PlusLiga – wspierana przez Markę KRISHOME – zaskakuje w każdej kolejce.
To jest najpiękniejsze, że pada tyle ciekawych i zaskakujących wyników, wiele meczów kończy się po pięciu setach, mamy świetny poziom i dużo emocji. Za chwilę poznamy drużyny, które zagrają w Krakowie, a my zrobimy wszystko, żeby kolejny raz stworzyć prawdziwe święto siatkówki.
Wiemy już dokładnie, jak będzie wyglądała bezpośrednia walka o wyjazd do Krakowa. W 1/4 finału zagra sześć najlepszych drużyn PlusLigi na półmetku rundy zasadniczej oraz dwie z wcześniejszych etapów rozgrywek. Losowanie tej fazy już za nami, lider PlusLigi na półmetku zmierzy się z zespołem z kwalifikacji, podobnie jak zespół, który po 13 kolejkach zajmie czwartą pozycję. W dwóch pozostałych spotkaniach drużyna z trzeciego miejsca w PlusLidze zmierzy się z rywalem szóstego, a wicelider – z piątą.
Warto przypomnieć, że poprzedni wielki finał obejrzało z trybun Krakowie aż 14 157 kibiców, co jest rekordem w polskich klubowych rozgrywkach i potwierdzeniem, że siatkówka to nasza narodowa dyscyplina. W finale triumfowała ekipa JSW Jastrzębskiego Węgla, która pokonała 3:1 Aluron CMC Wartę Zawiercie.
